|
www.gdansk12pp.fora.pl Forum grupy rekonstrukcji historycznej 12 pułku piechoty Xięstwa Warszawskiego
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LOBO
Furier
Dołączył: 17 Paź 2011
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 21:30, 14 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
No tu masz racje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bonzo
Adiutant podoficer
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:27, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Ciekawostka. Artykulik jakiś fenomenalny nie jest, ale opowiada o kilku krajanach, którzy pod czarną banderę trafili prosto z Legionów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bonzo
Adiutant podoficer
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:29, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sebastian
Feldfebel starszy sierżant
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 1180
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice, Warszawa
|
Wysłany: Wto 16:56, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Beznadziejny artykulik, jakieś kolokwializmy i stereotypy niczym nie poparte. Jak zwykle w GWnie, pewnie chodzi nie o Jana Henryka, ale o obronę komuszych nazw ulic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bonzo
Adiutant podoficer
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:04, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Które stereotypy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sebastian
Feldfebel starszy sierżant
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 1180
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice, Warszawa
|
Wysłany: Wto 18:18, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
że gruby kondotier na przykład. Dziwne, że autor nie korzystał z najważniejszej książki - biografii Pachońskiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bonzo
Adiutant podoficer
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:00, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ja odniosłem odmienne wrażenie, że autor dokonuje swoistej rehabilitacji Dąbrowskiego, a przytoczone zarzuty są tylko przykładem bezpodstawnych ataków z jakimi musiał się mierzyć. Jakoby do podkreślenia, że "mimo wszystko" nie przypadkiem został bohaterem hymnu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
horhe
Feldfebel starszy sierżant
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sopot
|
Wysłany: Wto 21:34, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
A czego Wy się spodziewacie po Wybiórczej? Ja nawet ich artykułów nie czytam,bo człowiek tylko zgłupieć może
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof63
Furier
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Schweidnitz
|
Wysłany: Śro 11:45, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ja akurat z ciekawością przeczytałem. Błędów i nieprawd nie dostrzegłem, a wrażenie mam to samo, co Szymon - że to pomnik dla generała. W gruncie rzeczy jest on w Polsce niemal całkowicie zapomniany, w powszechnej świadomości Dąbrowski = Legiony i nic więcej, przy czym pod tym równaniem w zasadzie nic się nie kryje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sława
Sierżant
Dołączył: 19 Paź 2010
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warmia
|
Wysłany: Śro 14:02, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Kiedyś przed laty słabo formalnie edukowana (za to przed wojną) babcia kolegi nie mogła nauczyć sąsiada - "zakajannego" trepa politruka rozpoznawania głównych bohaterów polskich epoki. W końcu wyjaśniła najprościej jak umiała: ten długowłosy z kurnosem to Kościuszko, gość z "pekaesami" i wąsikiem to Józef Poniatowski a ten z... no, taką kartoflaną buźką i z wężykiem generalskim to J.H. Dąbrowski. Wiecie, że poskutkowało?
Z kolei kiedy szkoła Grażyny szukała kandydata na patrona, oboje zasugerowaliśmy J.H.D., bo to i postać ciekawa, i z regionem związany bojowo, i mnóstwo rzeczy można z takim patronem uczynić... Ostatecznie przeszedł patronat kardynała W. Trudno mi sobie wyobrazić, jak można pracować z takim patronem w wiejskiej podstawówce, ale i tak dobrze, że obeszło się od kolejnego patronatu JP II (a były i takie propozycje). Nie to, żebym miał coś przeciwko akurat duchownym, ale w tym kontekście lepszy byłby już jakiś biskup warmiński; w końcu lokowali wsie i miasta, budowali kościoły, fundowali dzieła sztuki wciąż widoczne w regionie.
GW jest oczywistym szajsem, jednak w inkryminowanym artykule jest tylko jeden błąd rzeczowy, dotyczący zresztą Jarosława Dąbrowskiego (nie mógł być powstańcem styczniowym, bo został aresztowany na długo przed jego wybuchem). Oczywiście zawsze pozostaje dyskusyjny sam dobór opinii i faktów, ale takie opinie i fakty miały miejsce. Jak każdy w epoce, J.H.D. kierował się różnymi motywami (w tym czasem materialnymi, ale w końcu miał rodzinę na utrzymaniu), jednak przez cały czas robił coś dla sprawy. Stał się na pewien czas jej "twarzą". A te wszystkie sensacyjki, że mason, że po części zniemczony... To prawda, ale język nie jest kryterium rozstrzygającym (J.H.D. miał tę samą przypadłość co W. Kętrzyński: lepiej wysławiał się po niemiecku, lecz przez większość świadomego życia myślał i działał po polsku). Zasłużył na pomniki, także te "aere perennii", choćby dlatego, że uosobił dewizę "nil desperandum". A masonami bywali w epoce liczni biskupi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sława dnia Śro 14:22, 21 Mar 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Barclay
Furier
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:21, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Miałem coś napisać dłuższegona temat teraźniejszości GW, ale mi się odechciało w sumie. Pamiętam czasy, w ktorych tylko z GW można się było czegoś sensownego dowiedzieć.
Jednak przechodząc do rzeczy, ja po prostu tęgiego Polakoniemca lubię. Programowo, jako Prusak, powinienem nie cierpieć zdradzieckiego (jak i Wybicki) przywódcy odrodzenia siły zbroyney narodowey w 1806 roku, jednak ...., no właśnie jednak go lubię.
Za co? A chociażby za to, że był normalnym człowiekiem i potrafił być przemiłym wrogiem. Ostatnio czytałem i pisałem o wyprawie wielkopolskiej - świadectwa są bardzo pochlebne, swoje i wrogie. Choć dla przykładu Wirydianna Fiszerowa ma na jego temat zupełnie inne zdanie. Opisuje jak to w czasie marszu (w 1806/7), oddziały Dąbrowskiego za jego cichą zgodą łupiły i rabowały ale przy tem głośno a fałszywie zaświadczały, że sa z dywizji Fiszera. Ludziska sie skarżyli na Fiszera, Bogu ducha winnego, ten miał kłopot i kupę tłumaczenia, zakochana w nim Wirydianna ze złości gryzła palce i lała inteligentny jad na karty papieru, a WMość Dąbrowski miał tęgie używanie ze sprawionego koledze figla.
Z drugiej strony to on powstrzymał rabunki nieregularnych i ćwierćregularnych oddziałów na Pomorzu Słupskim. Nie powiodło się ułagodzenie go pękiem zegarków złupionych na łykach ze Stolp. Z kolei bardzo źle się o nim wypowiada Couqueugniot - jak sądzę niezasadnie.
A drugi, ten GORSZY Dąbrowski... chodziłem do szkoły jego imienia i bardzo sie cieszę, że nie zmieniono patrona. Teraz gdy dorosłem, czasem przez snobizm sobie nucę "Semaine sanglante".
Choć ogólnie ze mnie reakcjonista
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sława
Sierżant
Dołączył: 19 Paź 2010
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warmia
|
Wysłany: Czw 15:26, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
O "Semaine sanglante" musieliśmy się w podstawówce uczyć na pamięć fragmentów poematu Broniewskiego "Komuna Paryska": "Bębny, bębny nocą warczały nim świt zaświecił blady. Padły w Paryżu pierwsze wystrzały, stanęły barykady..." itd.
A na papierek z mordką tego "gorszego" nie narzekałem, choć od razu nazwano go "naklejką na słoiki". E, nie - "naklejka" to był Traugutt. Jarosław miał wyższy nominał. Dziesięciokrotnie .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sława dnia Czw 15:29, 22 Mar 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Barclay
Furier
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:33, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Mówcie co chcecie ludziska, Broniewski wielkim poteą był. Sto lat minęło a Sławie włos porastający plecy się nadal z emocji jeży gdy słyszy "Do broni, komunardzi !"
Gdy ostatnio byliśmy w P., szukaliśmy na Montmartre miejsca gdzie stała barykada, przy której zginął Jarosław. Ano, nie znalazłem jakoś. Za to bez większego trudu znalazłem miejsce gdzie stała barykada, z której Valjean ściągnął Mariusza do kratki ściekowej.
Co do pieniążków w kolorkach... można by zrobić wersję "Monopoly" a la PRL z mozliwością wyciągnięcia kartki: "Idziesz do Banku. Próbujesz znaleźć choć jeden banknot 10-złotowy z Bemem, ktory NIE MA domalowanych ciemnych okularów. Stoisz trzy kolejki. Nie przechodzisz przez START."
A przy umiejętnym złożeniu stówy z Waryńskim z ucha i pukla nad nim powstawał szczur...
Ech, łza się w oku kręci
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Barclay dnia Czw 15:39, 22 Mar 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sebastian
Feldfebel starszy sierżant
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 1180
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice, Warszawa
|
Wysłany: Czw 16:48, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Pamiętam jak nasz proboszcz grzmiał z ambony na temat tamtych "pieniędzy". Podobno decyzja o daniu Traugutta na nizszy nominał była polityczna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sława
Sierżant
Dołączył: 19 Paź 2010
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warmia
|
Wysłany: Czw 16:55, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Jeszcze gorzej robiono z 50-ką ze Świerczewskim, bo po złożeniu rogatywki z rękojeścią miecza wychodził "..." w czapce, co mu się i należało. Z kolei "Bemem" niektórzy już po paru miesiącach tapetowali ściany w małych pomieszczeniach. Ja sam przez pierwsze lata pracy nosiłem pełny zarost i "lennonki", toteż dziatwa przerabiała stówę z Waryńskim na mój obraz i podobieństwo (wtedy jeszcze musieli farbować na ciemno a teraz... cóż, "Srebrny_lis", coraz bardziej wyliniały). Z kolei najwyższe nominały dostali ostatecznie luminarze kultury narodowej i nauki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sława dnia Czw 16:57, 22 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|