www.gdansk12pp.fora.pl

Młody

Czyli mamy wyż demograficzny.
Coby zdrowy był, życzę! Smile

bs77

gratulację z nowego przyrostu w pułku Very Happy

a co do przyziemnych rzeczy, dzięki za mapkę Smile

wystarczy ino wklepać w nie epokowe środki łączności, takie, jak nawigacja:
Markleeberg ; Seenallee
proszę o poprawkę, w razie czego dzwonię z Lipska do któregoś z herbatników Very Happy

pozdro
Bart

Młody

Z bólem serca musze poinformować, że niedawno dowiedziałem się o utracie połączenia samochodowego z Lipskiem Sad

szlak.

Karabin przyjedzie do was bo jedzie kilka osób z Kłodzka i im go wręcze. Remik, powiem Leszkowi żeby przekazał Tobie karabin i Ty musisz go odebrać i rozpakować. Smile

Ahh, pozostaje mi życzyć wami miłej zabawy panowie Smile

Do zobaczenia na Austerlitz.

Viva L' empereur !

Sebastian

"Vive" nie "Viva"

Młody

Taki, hiszpański akcent.
Niedawno skończyłem czytać Brandta "Moja służba w Legii Nadwiślańskiej". Wink

Bardzo super książka.

horhe

wiwa cwaj
a tak poprawnie to vive l'Empereur

Młody

Mniejsza z tym. Gadacie, jakby to miało jakieś znaczenie. I tak wiemy o co chodzi Smile

Młody

I jak ? Z wieczornych rozmów przy ognisku wypłynęły jakieś ciekawe wnioski odnośnie naszego przystąpienia do CENS'u ?

ANDRZEJ

I owszem płynęły...rozliczne trunki Smile

Młody

Czyli jak zwykle...

junak

Tak, jak zwykle... oddałeś upierdolony pułkowy karabin, szkoda że od Kłodzka nie znalazłeś pół godzinki na wymycie broni.
Konsekwencje tego znajdziesz wkrótce opisane w dziale tylko dla P12P.

Na pierwszej bitwie rekruci sprawili się doskonale.
Co do wniosków i ustaleń, wszystko jest na dobrej drodze.

Młody

Owe "pół godzinki" poświeciłem. Jak widać i to nie wystarczyło aby ktoś był zadowolony. Zaryzykowałem swoje sprawy prywatne, żeby dostarczyć wam ten karabin. Jeśli się karabin niedoczyszczony cudnie nie spodobał, gdyż czyściłem go olejem i cegłą nie mając ściągacza do sprężyn, to proszę mi go odesłać i do Austerlitz będzie ładny. Prezent pewnie też był do dupy, źle myśle ?

junak

Zafuzlowaną lufę nazywasz prezentem? Po ruszeniu tego steplem wysypała się czarna skorupa. Resza przetarta na byle, stopka zardzewiała.

bs77

a ja dziękuję wszystkim naszym i nie naszym za spotkanie.
Bardzo cieszę się, że byłem. Wszystko było przednie i obóz i bitwa, wg. mnie.
do kolejnego spotkania.
i pamiętajcie, nowe motto:" jak użył gwizdka, to spadł deszcz, a ona była wściekła Very Happy

"
pozdro dla wszystkich, którzy byli, a Ci co nie byli, niech żałują.
Bart

ANDRZEJ

I ja przyłączam się do podziękowań - mam parę fotek "oddziałowych" - niebawem podrzucę.Żałuję jeno,że większość dowcipów zapomniałem - na szczęście te "medyczne" pamiętam Smile