www.gdansk12pp.fora.pl

horhe

heh a kto umie prowadzić ciągnik z przyczepą?

Adam

Czy na jutrzejszy rozruch, będzie trochę drzewa ? Będziemy tam dosyć późno.

kurczak

Ja mogę prowadzić Very Happy

Jak kobyła tylko więcej pociągnie.

Sebastian

Pamięta ktoś zasady pamfila ? Mam prawie epokowe karty

bonzo

[link widoczny dla zalogowanych]

Gregor

Zazdroszę, bawcie się dobrze. Mam nadzieję że za rok uda się zorganizować coś równie ambitnego z udziałem 2 stron. W tym roku z koalicji byłem chętny tylko ja, ale bałbym się w takim układzie spać spokojnie - tyle dni, tylu chłopa Embarassed

Owca.von.Kozic

Nasz patrol dotrze bez tego papierka, kazano nam wymaszerować przed dostarczeniem takowych kwitów.

Krótko mówiąc - wieczorna burda na wartach, znaczy się dotarła "Trójka".

do zobaczyska!
Wink

Adam

Dezertery ?

Robert G.

No to będziemy ścigać dezerterów. Rosjanie uciekli.

Sebastian

Ada odpadła

horhe

bonzo · Wysłany: Nie 18:29, 03 Mar 2013 Temat postu:

Nikt nic nie pisze jeszcze, to przełamię impas.
Wielkie wyrazy uznania i podziękowania dla osób, które skoordynowały imprezę. Wszystko było przemyślane, od koncepcji, przez aranżację, aż po odegranie przewidzianych ról. Fajnie być na imprezie, która nie polega tylko na postrzelaniu i popiciu Smile

Szczególnie chciałbym pozdrowić Kuchtę i Kuchcię, którzy spędzili większość swego czasu szykując wiktuały. Dupy grzmiały z radości, rzadko kiedy z imprezy się wraca bardziej najedzonym, niż przyjeżdżając na nią Smile

.

Jeśli coś można by przy następnej okazji zrobić lepiej, to np zrzutkę zrobić na zasadzie wpisowego, a nie kwoty wykładanej w momencie przyjazdu. Będzie większa szansa na uniknięcie tajemniczych niepojawień się zgłoszonych uprzednio osób.

Co do kancelarii. Idea i realizacja wyśmienita. Piotrze, nie wyrzucaj księgi (pewnie i tak byś tego nie zrobił), wykorzystamy ją m.in. do publicznego udokumentowania naszego szlaku bojowego Smile

.

Czy ktoś będzie pisał relacju?

Sebastian · Wysłany: Nie 18:36, 03 Mar 2013 Temat postu:

Ja chętnie. Najlepiej z naszej akcji "pierzyna". Było by fajnie gdyby np. Wycior, Ty, czy Klemens napisali to samo ale ze swej strony.
Przyłączam się do gratulacji za sprawną realizację. Pobyt w anclu równie zaskakujący co przyjemny, świetne działanie komendantury, pisarza, szkoleniowca i oczywiście kuchni. Atmosfera świetna. Warto było się tłuc przez pół Księstwa i Prus.

Adam · Wysłany: Nie 18:41, 03 Mar 2013 Temat postu:

Ja również chciałem serdecznie podziękować absolutnie Wszystkim. Za to, że po żołniersku-honorowo i z poświęceniem- pełnili służbę przy pełnej świadomości, że wróg znacznie liczniejszy jest tuż tuż. Mam tylko nadzieję, że wedle rozkazu Naczelnego Wodza, część załogi strażnicy przedarła się w kierunku Krakowa... ( poślijcie umyślnego czy dotarliście). Nas niestety czeka ciężki wiążący bój aż do Grossgoerschen.

Aleksander · Wysłany: Nie 19:19, 03 Mar 2013 Temat postu:

Także chciałem wszystkim podziękować za tą wspaniałą imprezę. Klimat faktycznie był jedyny w swoim rodzaju i wrażenia niezapomniane. O posiłkach natomiast można by pisać hymny pochwalne, po prostu brak słów na wyrażenie tego, jak były pyszne. Dokumentację przesyłam właśnie Remikowi w stanie surowym- zdjęcia niestety wymagają drobnej obróbki. Jak jej dokonam, prześlę kolejną partię.
Pozdrawiam
Fizylier Gawroński, 3PP Wink