|
www.gdansk12pp.fora.pl Forum grupy rekonstrukcji historycznej 12 pułku piechoty Xięstwa Warszawskiego
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łobuz
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:14, 01 Cze 2010 Temat postu: Debaty między grupowe |
|
|
Prośba do dowódcy o rzeczową dyskusję na poziomie na każdy temat. Szkoda że zamkneliscie pewine temat bo to jak cenzura wyszlo Koledzy z Twojej grupy uważnie nie przeczytali wymiany zdań, i popełnili gafę zarzucając że Obraząmy i wyzywamy wszystkich od Żółtodziobów, takie określenie się pojawiło ale tylko dnośnie kolegi Bonzo bo wcześniej atakował bardzo nie miło.
Rozmawiacie bardzo ostro nam zabraniacie no Panowie nie natym dyskusja polega. Dlaczego się dokładnie nie wczytacie o co nam chodzi?
Łatwo zganic i ośmieszyc ale tu nie oto chodzi.
Szanujemy was jako kolegów po fachu ale chcemy wam zadac jedno pytanie proszac jednoczesnie o szczera odpowiedź dlaczego takiego szacunku my od was otrzymac nie mamy?
Porozmawiajmy tu sensownie warto przeciez wyjasniac sobie jesli sa jakies zastrzezenia lub nieporozumienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
junak
Adiutant podoficer
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 20:54, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Chcesz szczerej odpowiedzi?
Na szacunek trzeba zapracować. Ty już pracujesz na brak szacunku, bo wylewasz żale, że my dostaliśmy fuchę, a nie Wy. Tego dotyczył Twój pierwszy post.
No dobra, to ile mamy Ci zapłacić, byś dał już nam święty spokój?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dobosz
Administrator
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:25, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Prawda jest niestety taka, że Twoje posty Łobuz nic nie wnoszą do ogólnej dyskusji o dialogu międzygrupowym. Obracają się tylko wokół imprezy w Pruszczu i waszej niemożności wyrwania paru złotych od organizatorów. Zrozum wreszcie, że to oni płacą a nie my. I oni wybierają partnerów do zabawy. Tworzenie nowych postów nic tu nie da a dialog nosi znamiona natarczywego nagabywania wokół jednej sprawy. Wiesz dokładnie, że nic nie wskórasz a wprost odwrotnie stawiasz siebie i swoją grupę w dość niezręcznej (komicznej nawet) sytuacji. To forum czyta wielu dowódców, często bardzo poważanych odziałów i mniemam, że opinia jaką wyrabiacie sobie dzisiaj nie będzie zbyt przychylna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
horhe
Feldfebel starszy sierżant
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sopot
|
Wysłany: Śro 0:29, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jako człek spoza Waszych grup rzeknę jedno: spójrz na siebie, później krytykuj. Tak jak Junak, siedzę w tym bagnie prawie 10 lat, niejedno widziałem, słyszałem odczułem, był czas sielanki i euforii, jak i czas obłudy, intryg i niesmaku. Mieszałem ludzi z błotem, a i mi się nie raz tą breją dostało. Dziś patrzę na te wszystkie kłótnie nieco z boku (no poza "pater noster" dla prusaków z 52IR)
Z racji tego życiowo-rekonstruktorskiego doświadczenia piszę ci Łobuzie-odpuść sobie,spuść ciśnienie, bo sobie i innym krwi napsujesz, a atmosfera pozostanie jak piard pod kołdrą. Nie warto!
Mnie do Pruszcza nikt nie zapraszał, nie moja komercha,no i nie robie z tego problemu. Acz nie powiem, że te 500zł podreperowałoby rodzinny budżet, a przy okazji moździerzem poubijałoby się trochę trawnik.
Łobuzie teraz Ci wypunktuję dlaczego nie powinno być Was w Pruszczu na tej komercji.
1)ile macie strzelających karabinów?jeden,dwa?
2)niestety mundury nadają się bardziej do teatru lub lunaparku, nazwijmy je kostiumami,bo rekonstrukcją to one nie są, ani też analogią;nieproporcjonalne rabaty,mankiety, łapki,wyłogi i kołnierz w stosunku do zachowanych egzemplarzy i ikonografii z epoki napoleońskiej; wszycie akawów jest współczesne,marynarkowe
3)z ekwipunkiem też kulawo,ale powoli coś tam uzupełniacie
4)brak dyscypliny (Adams na Jonkowie obiecał, że "młodzian" będzie na tyłach biernie się przyglądać bitwie, a na zdjęciach/filmach widać ich w linii w ataku przed zwarciem z nieprzyjacielem, no i w trakcie szamotaniny)
http://www.youtube.com/watch?v=ok9nI7hGiIQ
5)Wasze atrapy broni nadają się na wiejski sztachetenbal albo do ogniska
Może na tym poprzestanę, bo mnie ponielubicie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysztof63
Furier
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Schweidnitz
|
Wysłany: Śro 7:13, 02 Cze 2010 Temat postu: Re: Debaty między grupowe |
|
|
Łobuz napisał: | ...No Fajnie chłopaki że macie armatę ... nie stac nas na armate skoro wam się placi a nam nie ...
...Może pożyczycie nam armate to wtedy nas zaprosza co ? ...
... też chętnie tam sie wybierzemy jak będziemy mieli na to kase tak jak wy... |
To jest lepsze niż Monthy Python. Takiego absurdu to jeszcze nie widziałem.
Chłopie, o co masz pretensje? Że nie potrafisz złożyć atrakcyjnej oferty? Kieruj to do siebie. Po przeczytaniu twoich tekstów odnośnie tej sprawy mam dożywotnie przekonanie, że jesteś niepoważny i nieodpowiedzialny, i nie należy robić z tobą żadnych interesów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łobuz
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:14, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Na wstępie dziękuję za rozpoczęcie ciekawej dyskusji.
Nie będę wracał do pewnych tematów bo nie mam ochoty na jakąś nagonkę, bo nam chodziło o coś innego wam o coś innego więc lepiej to zostawic.
Choc bardzo interesująca jest zupełnie inna kwestia, zdaje się że nawet o wiele ważniejsza a mianowicie kwestia stosunku do tego co każdy robi.
Wysnuc można jasny wniosek żę każdy w zależności od tego jakie ma upodobania taki ma punkt widzenia i wszystkich mieści w jednym worku. Prosze bardzo można miec swój punkt widzenia ale wypadało by czasem przybierac inne punkty widzenia choc na chwilę.
Co mam na myśli? Już pisze : Niestety istnieje wyraźny podział pośród wielu grup na grupy które uważają że wszystko musi byc odwzorowywane (tylko swoją drogą czy tak aby w 100% można wszystko odwzorowywac? Kwestia raczej dyskusyjna) I te grupy by chcial aby wszycy inni robili tak samo jak one. Rekonstrukcja nie posiada ściśle określonych ram. Są grupy które w lekkim stopniu odwzorowują to co było kiedyś jednakże bardzo ważnym ich elementem jest wychodzenie z historią w głąb społeczeństwa poprzez spotkania festyny, te komercje właśnie(na którą odziwo sporo osób tak narzeka że im nie odpowiada, a jednak nie mają nic przeciw ale to zupełnie inna kwestia) , te grupy i ich członkowie podchodzą z umiarem do tego czym się zajmują (na luzie, sympatycznie) bez jakiegoś "fundamentalizmu" Rekonstrukcja stanowi przede wszystkim dobrą zabawę, możliwośc spędzenia w bardzo nietypowy i ciekawy sposób wolnego czasu, pewnego rodzaju rozrywka w której klimat powinien byc właśnie taki sielankowy bo o to w dużej mierze też chodzi lączyc przyjemne z pożytecznym:)
Niezrozumiałe są szczerze powiem takie głosy ze ktoś ma sobie sprawic buty takie bo ma jakies marne czy atrapy siakie bo to już kwestie prywatne każdej z grup.
Przecież do środowiska reko. mogą przyłączac się wszyscy i wszyscy te środowisko kształtują tak że jest ono bardzo różne, choc nie wszystkim się to podoba. Ale nikt nie powinien zawłaszczac wizji jak ma wyglądac cała rekonstrukcja (nikt sam w rekonstrukcji nie jest, a samo określenie rekonstrukcja scisłe także nie jest i jest wielopłaszczyznowe).
Tylko dlaczego cześc która uwarza że jest blisko ideau chce koniecznie podporzadkowac sobie te częśc która kieruje się innymi priorytetami?
To takie przeciąganie nie widocznej liny albo jedni albo drudzy, ale o to chyba tu bie chodzi.
Ruch tworzy kilkaset jak nie wiecej osob z roznych środowisk się wywodzą, pracują w różnych zawodach a hobby tego typu ma dla nich bardzo różną wartośc można powiedziec że są w tym ruchu i fanatycy i luzacy ale jedni i drudzy są potrzebyni bo się uzupełniają. Tylko byle by nie probowali zmieniac wszystkiego wedle swojej wizji.
Horhe super że siedzisz w tym co lubisz ale czy wszyscy musza podchodzic do tego tak samo jak Ty?
Jedni będą miec stroje takie inni inne ale to nie jest przeciez powod aby jednych lubic a innych nie, przeciez stroj niepowinien miec wplywu na dobra zabawe.
To dobrze jak ktoś wspomnial że iwle osób z różnych grup to czyta bo każdy może coś ciekawego powiedziec w tej kwestii.
Nasza grupa składa się z bardzo różnych osób, wiele osób też w niej było i już nie jest naturalny przepływ można powiedziec. Ale fajnie jest spędzic czas z innymi w miłym klimacie, nie potrzebujemy nie wiadomo czego. Dobra zabawa to chyba nie jest taki powod do krytyki.
Junak to juz porozmawiac swobodnie nie można czemu mami zamilknac? WArto rozmawiac i zastanawiac sie jak różne sprawy wyglądają jakie kto ma wizje i co można by było zmienic gdzie pujśc na kompromis. albo poprostu podyskutowac.
To co zacytował Krzysztof mialo zwrócic uwagę na zupełnie inny problem to był przyczynek do pewnego innego tematu ale nie mozna go rozwinac, gdyż nie pozwala się go dokladnie wyjaśnic, celowo były to słowa bardzo kontrastyczne aby skierowac uwage na pewien punkt. Jesli ktoś będize chcial wiedziec to prosze napisac. Może uda sie nieco wyjasnic o co chodzi.
Głóny temat przedstawiłem a jakie są wasze opinie?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sebastian
Feldfebel starszy sierżant
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 1180
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice, Warszawa
|
Wysłany: Śro 8:35, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No, nie wiem , czy to ma jakiś sens, ale odpowiem. To co przedstawiłeś jako swoją wizję, wg mnie jest po prostu maksymalnym pojściem na łatwiznę. To tak jak by wśrod zbieraczy znaczków byli tacy co mówią "zbieramy, nieważne, że sa podarte i nieuporządkowane, lubimy zbierac i wychodzimy z tym do społeczeństwa" . fajnie, z tym ,że nie nazwal bym takich gości filatelistami. Przykład dosyć obrazowy. Mówiąc wprost to o czy piszesz to dorabianie ideologii do własnych zaniechań. Łagodnie mówiac.
Co do kwestii "podporządkowanie" , ja nazwał bym to podnoszeniem poziomu. Rozumiem, że niektóre grupy kładą nacisk na strzelectwo, ilość członków czy na wyszkolenie np. kosztem wyposażenia, ale nie mogę się zgodzić na wizję zupełne olewanie wszystkich tych kwestii w imię dobrej zabawy czy edukacji. Stawiacie się na marginesie ruch.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
junak
Adiutant podoficer
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 8:49, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nikt ci niczego nie narzuca. Masz inny nr.pułku, masz swoje rybki i swoje akwarium. Robisz co chcesz. Jeśli jednak na bitwie/biwaku będzie się to gryzło z ogólnym pojęciem rekonstrukcji, to ja nie będę ci tego na siłę tłumaczył. Powiem tylko organizatorowi, że jak w przyszłym roku mam to samo doświadczyć, to ja dziękuję i się nie zgłaszam. niech wyboru dokonuje organizator.
Tu możesz się zastanowić dlaczego Pruszcz nie zaprosił Was, podobnie z jakiej przyczyny P7P z Gdańska nie został zaproszony na ostatni Tczew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bonzo
Adiutant podoficer
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:14, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja się z Tobą Łobuzie zgadzam w kilku kwestiach. Nie ma przymusu dążenia do ideału i każdy może wybrać taki poziom jakości swojej rekonstrukcji jaki chce. Masz rację, że w ten sposób się grupy uzupełniają. Masz też rację, że warto ze sobą rozmawiać a nie pokątnie knuć.
ALE:
1) Odwracasz kota ogonem. Zacząłeś całą dyskusją swoim oburzeniem, że nie partycypujecie w imprezie i zyskach, a teraz tłumaczysz nam swój (Wasz?) pogląd na zjawisko rekonstrukcji.
2) To, że pewne grupy "ciągną w górę" (albo przynajmniej się starają), a innym wystarcza zachowanie pewnego stabilnego poziomu to już może być "deal breaker" aby takie dwie grupy, owszem - szanowały się, ale nie koniecznie zabiegały o własne względy i interesy
3) My nie podnosimy naszego poziomu (albo przynajmniej staramy sie) dzięki takim interesom jaki ma być w Pruszczu, ale dlatego, że ładujemy w to własną, prywatną kasę. Armata nie została kupiona za uciułane grosiaki z imprez tylko z prywatnej kieszeni jednego z żołnierzy. Inne sprzęty, ubrania, akcesoria podobnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek Grenadier
Rekrut
Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GHM Kompania Wyborcza P7P XW W-Wa
|
Wysłany: Śro 10:51, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wcinałem się w dyskusję na temat Pruszcza bo uznałem, że to Wasza prywatna sprawa ale w tym temacie pozwolę sobie dołożyć 3 grosze.
Łobuz napisał: | Prosze bardzo można miec swój punkt widzenia ale wypadało by czasem przybierac inne punkty widzenia choc na chwilę. |
Wystarczy, że go szanuję. Nie muszę przybierać a tym bardziej akceptować czy popierać.
Łobuz napisał: | Niestety istnieje wyraźny podział pośród wielu grup na grupy które uważają że wszystko musi byc odwzorowywane (tylko swoją drogą czy tak aby w 100% można wszystko odwzorowywac? Kwestia raczej dyskusyjna) I te grupy by chcial aby wszycy inni robili tak samo jak one. |
1. W mojej ocenie nie niestety ale właśnie dobrze. Dzięki grupom, które chcą się rozwijać aby odwzorować różne elementy (czy to wyposażenia czy wyszkolenia) w jak największych szczegółach cały ruch idzie do przodu. Powstają książki, prowadzone są badania, odkopywane są stare regulaminy i ukryte informacje. Są również wzorem dla innych (np. dla mnie - a podkreślam nikt mnie do tego nie zmuszał)
2. Nie widziałem aby te grupy chcą aby inni robili tak samo jak one. Nikt nikogo do niczego nie zmusza - bo jak sam wiele razy podkreślasz to jest zabawa. Niemniej jednak każdy z nas ma prawo wyboru i może zdecydowac z jaką inną grupą chce się bawić bardziej a z jaką mniej.
Łobuz napisał: | Są grupy które w lekkim stopniu odwzorowują to co było kiedyś jednakże bardzo ważnym ich elementem jest wychodzenie z historią w głąb społeczeństwa poprzez spotkania festyny, te komercje właśnie |
Czy zdajesz sobie sprawę, że w tej jednej małej wypowiedzi odniosłeś się do ogromnej dyskusji jaka prowadzona była na forum arsenału dotycząca roli rekonstruktorów i ich "wchodzenia z historią w głąb społeczeństwa".
Jest to bardzo szczytna inicjatywa, ale czy nie uważasz, że aby to robić należy zadbać o jak najlepsze przygotowanie (zarówno merytoryczne jak i wyposażenia) tak aby nie tworzyć własnej wizji tylko faktycznie przekazać to co wiemy o epoce. Warto się zastanowić czy i na ile jesteśmy gotowi przed wejściem "na scenę". Ja się oceny nie podejmuję, tylko daję temat pod rozwagę.
[quote"Łobuz"](na którą odziwo sporo osób tak narzeka że im nie odpowiada, a jednak nie mają nic przeciw ale to zupełnie inna kwestia)[/quote]
Też temat rzeka. Na komercyjne imprezy to nie pamiętam, aby ktoś narzekał. Negocjujesz dostajesz solidną stawkę – jedziesz, pracujesz i koniec. Nie chcesz, nie podoba Ci się – nie jedziesz. Gdzie tu narzekanie?
Łobuz napisał: | Rekonstrukcja stanowi przede wszystkim dobrą zabawę, możliwośc spędzenia w bardzo nietypowy i ciekawy sposób wolnego czasu, pewnego rodzaju rozrywka w której klimat powinien byc właśnie taki sielankowy bo o to w dużej mierze też chodzi lączyc przyjemne z pożytecznym:) |
Masz całkowitą rację. I nie wydaje mi się aby ktokolwiek Ci tego odmawiał. Każdy działa w rekonstrukcji na tyle ile czuje i chcę. Nikt nikogo do niczego nie przymusza.
Przecież do środowiska reko. mogą przyłączac się wszyscy i wszyscy te środowisko kształtują tak że jest ono bardzo różne, choc nie wszystkim się to podoba. Ale nikt nie powinien zawłaszczac wizji jak ma wyglądac cała rekonstrukcja (nikt sam w rekonstrukcji nie jest, a samo określenie rekonstrukcja scisłe także nie jest i jest wielopłaszczyznowe).
Łobuz napisał: | Przecież do środowiska reko. mogą przyłączac się wszyscy i wszyscy te środowisko kształtują tak że jest ono bardzo różne, choc nie wszystkim się to podoba. Ale nikt nie powinien zawłaszczac wizji jak ma wyglądac cała rekonstrukcja (nikt sam w rekonstrukcji nie jest, a samo określenie rekonstrukcja scisłe także nie jest i jest wielopłaszczyznowe | ).
Po raz kolejny. Uważam, że nikt nie zawłaszcza wizji rekonstrukcji. Każda grupa ma swoją wizję – wiele jest bardzo lub częściowo zbieżnych, dlatego te grupy się lubią, razem wyjeżdżają, wybierają często imprezy pod względem tego kto tam będzie itp. Ale, po za starymi legendami, nie słyszałem o sytuacji aby ktoś chciał narzucić innym grupom swój styl.
Łobuz napisał: | Tylko dlaczego cześc która uwarza że jest blisko ideau chce koniecznie podporzadkowac sobie te częśc która kieruje się innymi priorytetami? |
Podaj proszę przykład – konkretnie.
Ja do tej pory raczej widziałem, że Ci którzy uważali się za dobrych (i rzeczywiście wielu z nich takimi było) i nie podobał im się stan rekonstrukcji w Polsce po prostu z niej powoli odeszli – a ich działania jakie prowadzili to była żmudna pomoc i nauka innych.
Łobuz napisał: | Jedni będą miec stroje takie inni inne ale to nie jest przeciez powod aby jednych lubic a innych nie, przeciez stroj niepowinien miec wplywu na dobra zabawe. |
I tu już się zaczynamy różnić. Ty masz prawo ocenić, że to nie powinno mieć wpływu a ja, że powinno. I w tej chwili to TY zaczynasz mi mówić jak mam się podporządkować do Twojej wizji rekonstrukcji. I co?
Na żadnej innej grupie nie mam zamiaru wymuszać zmiany stroju czy dopasowania go do jakiś moich wyobrażeń - co najwyżej mogę pomóc jeśli będzie taka chęć. Szanuję odrębność i pomysł na zabawę, ale też niech nikt mnie nie zmusza do tego abym każdego „lubił” i z każdym się tak samo bawił i tak samo do niego podchodził. Wybacz, ale ostatni raz nakaz lubienia innego kolegi to mi pani na świetlicy w szkole podstawowej dawała.
Łobuz napisał: | Dobra zabawa to chyba nie jest taki powod do krytyki. |
A kto krytykuje dobrą zabawę??
Łobuz napisał: | WArto rozmawiac i zastanawiac sie jak różne sprawy wyglądają jakie kto ma wizje i co można by było zmienic gdzie pujśc na kompromis. albo poprostu podyskutowac. |
O jakim kompromisie mówisz? Przyjeżdżasz na imprezy w mundurze/stroju jaki masz i chcesz mieć. Bierzesz udział w bitwach, biwakach a ostatnio nawet wartach.
Czy może w imię wyrównywania poziomów mamy w naszych oddziałach zmniejszyć ilość karabinów strzelających, zmienić mundury?
Sama syskusja na temat pojęcia rekonstrukcji - celów / "misji" itp. rekonstruktorów toczy się bez przerwy. Raz z większą energią, jak swego czasu na forum poniatowski, arsenal czasem z mniejszą np na reko.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
horhe
Feldfebel starszy sierżant
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sopot
|
Wysłany: Śro 15:02, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
I jeszcze małe post scriptum.
To co na większych rekonstrukcjach uchodzi, gdzie pewne niedoskonałości giną w tłumie, to na pokazie, festynie itp. będzie widoczne jak wątróbka na widelcu. Widz będzie wtedy tak blisko, że nawet zechce Cię podotykać. Ech te komercyjne molestowanie rekonstruktorów. I bach, zadaje Ci widz pytanie: "czy w epoce były gumowe podeszwy?", "czy 200 lat temu wiedziano jak chromować,czy niklować guziki i klamerki?". Ja nie chciałbym odpowiadać na takie pytania, a jako wyrobnik na festynie musisz być do dyspozycji widza, bo za to Ci płacą.
Cała ta sytuacja wygląda jakby właściciel skutera Osa starał się wbić na zlot Harley'owców. Cenzus był, jest i będzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łobuz
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:17, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No widzę że jest interesująco Panowie.
Mam pytanie odnośnie forum które kiedyś istniało Poniatowski, czy ktoś właściwie wie dlaczego to forum przestało funkcjonowac? Spełniało bardzo dobrą rolę, można bylo się dowiedziec co gdzie jest, podyskutowac, a dziś takiego forum już nie ma. Czy jest jakaś szansa że powstanie cos na wzor pooniatowskiego gdzie wszyscy będą mogli się powymieniac pomysłami itp.?
Junak mam pytanie co dokładnie miałeś na myśli pisząc " Jeśli jednak na bitwie/biwaku będzie się to gryzło z ogólnym pojęciem rekonstrukcji..." ?
"Powiem tylko organizatorowi, że jak w przyszłym roku mam to samo doświadczyć, to ja dziękuję i się nie zgłaszam. niech wyboru dokonuje organizator." - czy to zdanie oznacza że można kogoś wykluczyc bo ktoś się nie spodobał? Możesz wyjaśnic na jakiej dokładnie podstawie?
Szczerze to niebardzo rozumiem co miałeś namyśli odnośnie Tczewa? Nie przypominam sobie abyśmy czymś się narazili w poprzednim roku a jeśli możesz to wyjaśnij czym ok ?
Sebastian piszesz że ja dorabiam sobie ideologie... wlaśviwie to mozna to samo powiedziec wzgledem Ciebie.
Uważam że troszke przesadziłeś stwierdzając "Stawiacie się na marginesie ruch." Tylko z tego powodu że mamy odmienny styl ?
Pozdrawiam Serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rekrut
Sierżant
Dołączył: 25 Wrz 2008
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:02, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Łobuz ty nie masz godności i honoru i nie wiesz że jak cię ktoś nie prosi do tańca to nie należy narzucać? Wypowiedziało się tyle osób które rekonstrukcję zaczynały i coś znaczą a ty dalej swoje. Chcesz aby cię ludzie omijali z daleka i uważali za awanturnika? Przemyśl to proszę .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Młody
Sierżant
Dołączył: 26 Wrz 2008
Posty: 598
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Śro 21:25, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Rekrut napisał: | Chcesz aby cię ludzie omijali z daleka i uważali za awanturnika |
Ludzie mają różne cele.
Rekrut napisał: | Wypowiedziało się tyle osób które rekonstrukcję zaczynały i coś znaczą a ty dalej swoje. |
Łobuzie do Ciebie. Dostałeś tak, rzecbymożna "wypasioną" odpowiedź, a nie raczyłeś sie nawet odnieść własnym zdaniem do niej ?
Odpowiedz mi prosze na kilka prostych pytań.
1. Do czego tak naprawde zmierzasz w swojej dyskusji ?
2. Co chciałbyś osiągnąć przez psucie nam krwi, a sobie reputacji?
3. Czy takie wylewanie żalów uważasz za coś, co pomogłoby Ci sie wybić w ruchu rekonstruktorskim, lub w osiągnięciu jakiegoś swojego skrytego celu ?
4.I dlaczego tak restrykcyjnie podchodzisz do każdego prawidła rekonstrukcyjnego. Nie da sie poprostu uniknąć tego że są grupy "dobre" i "lepsze" pod względem odwzorowania historycznego. Mam na myśli cytat horhego
horhe napisał: | nieproporcjonalne rabaty,mankiety, łapki,wyłogi i kołnierz w stosunku do zachowanych egzemplarzy i ikonografii z epoki napoleońskiej; wszycie akawów jest współczesne,marynarkowe |
Jak to sie mówi, każdy orze jak może, a pretensji o to, że ktoś jest "lepszy" w rekonstrukcji do nikogo mieć nie możesz. No, poza sobą.
Nie chciałbym też tworzyć tutaj żadnego podziału, tylko chciałem, aby mój przekaz był zrozumiały.
A jeśli już nie masz żadnych argumentów na poparcie swojej tezy, to może po prostu przyznaj się do błędu i wszyscy będziemy mieli święty spokój.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Młody dnia Śro 21:26, 02 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sebastian
Feldfebel starszy sierżant
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 1180
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice, Warszawa
|
Wysłany: Czw 2:12, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
I tu sie z Tobą całkowicie zgadzam. Staram się pogłębiać swoją wiedzę o epoce, mimo moich ewidentnie ograniczonych możliwości, lubię ubierać się w uniform, ponadto kocham strzelanie. Moja bytność w rekonstrukcji jest dorabianiem ideologii do moich pustych zachcianek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|