www.gdansk12pp.fora.pl

horhe

Z racji Waszych ostatnich doświadczeń z "kaszanką" mam na myśli taki oto zestaw apteczki.
-bandaż elastyczny z 2 klamerkami do spinania
-3 bandaże opatrunkowe szer.5cm
-2 paczki kompresów z gazy jalowej
-plaster z opatrunkiem na płótnie
-3 saszetki Dermatolu albo 1 plastikowe opakowanie (to sulfamidy przyspieszające gojenie się ran)
-woda utleniona w żelu (w tubce)
-4 gaziki do dezynfekcji LEKO
-Paracetamol i Ibum po jednym listku (zbawienne o poranku)
-Loratadyna (doraźnie na wypadek uczuleń)
-Stoperan lub węgiel (na dezynteryję)
-Validol (na kłopoty sercowe)
-Aspargin (magnez i potas na wyjałowienie organizmu upałem, imprezowaniem, niedosypianiem itp.)
-Fenistil na ukąszenia
-szwy naklejane

Sebastian

A prezerwatywy ?

LOBO

Seba to raczej na własną "rękę"... Razz

zborek

Czyżby się znowu krew polała? Mi chcieli zszywać rękę na miejscu więc może jeszcze dorzucić igłę i nić. Co tam naklejane Wink

junak

Mam gdzieś szklane hermetyczne ampułki z igłą chirurgiczną i kawałkiem nici, raz się przydało w odludnym terenie.

klemens

Lobo? To prezerwatywę nakłada się na rękę?

LOBO

no wiesz Klemens "na własną rękę" czyli dla siebie... Razz

ale na rękę też można...

zborek

Lobo, na ręce zakładaj lepiej rękawiczki Wink

Łukasz

Koniecznie posmarowane wazeliną Smile

wojt-as

Prezerwatywa to do wielu rzeczy się przydaje. Obecnie to standard w apteczce wojskowej. Najlepsze na kikuty tylko xxl trzeba mieć (no czyli te zwykłe Wink

) i to nie dowcip. Folia alu też woda utleniona to gówno po prostu woda, zazwyczaj jej utlenienie konczy sie po otwarciu czyli jednorazowy bajer do obmywania jak najbardziej ale nie zawsze mozna obmywać - OCTENISEPT to podstawa.

ANDRZEJ

Z tym się zgodzę.Jest debeściacki