 |
www.gdansk12pp.fora.pl Forum grupy rekonstrukcji historycznej 12 pułku piechoty Xięstwa Warszawskiego
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
junak
Adiutant podoficer
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 20:08, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
No dobra, a było to tak...
Pominę poronioną podróż PKP, ruszyliśmy z Warszawy autokarami. Podróż minęła wesoło, dojechaliśmy do hotelu w okolice Paryża. Tam się przespaliśmy i rano komunikacją podmiejską dojechaliśmy do centrum, gdzie odwiedziliśmy Cesarza (dokładnie w rocznicę śmierci!) zaliczyliśmy muzeum, hotdoga, bagietkę i butelkę wina.
Dalsza droga też zleciała wesoło.
Do Albuery dojechaliśmy ok. 17tej, wypakowaliśmy graty, przebraliśmy się, rozstawiliśmy namioty i ruszyliśmy na wstępny rekonesans miasteczka. W sklepach zrobiliśmy zakupy, wpadliśmy do knajpki, oszabrowaliśmy rosnące przy ulicach pomarańcze i inne, nieznane nam pyszne owoce, po czym wróciliśmy do obozu.
Ktoś następny coś doda? Pociągnie nowelę dalej?
CDN...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez junak dnia Czw 20:58, 12 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ANDRZEJ
Feldfebel starszy sierżant
Dołączył: 12 Wrz 2009
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kudowa Zdrój
|
Wysłany: Pią 11:53, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Po czym objuczeni trunkami ruszyliśmy w Hiszpanię,świętując co krok w zrujnowanych winnicach...Nocną już godziną,uderzyliśmy ponownie do knajpy.
Od rana nastąpił zmasowany atak smażonego schabu i tak już do samego końca. Około południa zlał Nas krótki deszcz, po czym ruszyliśmy na paradę klucząc wszystkimi uliczkami Albuery i dalej na pole bitwy ćwiczyć manewry, a w obozie czekał już schab i rosół... Zbliżała się godzina 19 zagrały trąbki i werble wzywające do bitwy... (kto nastepny)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rekrut
Sierżant
Dołączył: 25 Wrz 2008
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:06, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
A jak werble i trąbki zagrały to chęć do boju też się obudziła.W końcu krew nie woda... Dodatkowo na polu bitwy naszym oczom ukazał się kościółek (a ściślej jego makieta) i już wiedzieliśmy w jakim celu przyjechaliśmy .Niestety czerwone kurtki niezbyt chętnie chciały nas dopuścić w jego pobliże mimo powalającej taktyki którą zastosowaliśmy (panowie wężykiem ,wężykiem).Nie dali się zwieść skubańcy więc postanowiliśmy przełożyć plany na dzień następny-na drugą bitewkę. A po starciach......ale o tym potem a może ktoś inny?...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ŁUKas
Kapral
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Studzianka
|
Wysłany: Sob 13:05, 14 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Po starciach pot po nas sciekał Przemaszerowaliśmy obok widzów którzy entuzjastycznie bili brawa i machali do nas. Potem wypad w miasteczko i chwila odpoczynku oraz chargez za 10-tkę Remika. Przemaszerowalismy przez historyczny mostek zza Albuerę by uraczyć ducha miejscowej zabawy ale nas nie wpuszczono i wróciliśmy do centrum.....CDN
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam
Sierżant
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:27, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
...a w centrum na ryneczku raczyliśmy się trunkami i porugalczyków uczyliśmy kwiecistej polskiej mowy. Po powrocie objęliśmy wartę i tak do rana przy ognisku nie spaliśmy aby spać mogli inni. Rankiem zesmażyliśmy tony kurczaków i schabowych, a con la cerveza czyściliśmy broń i szykowaliśmy się do kolejnej batalii.... cdn
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radosław Gajowniczek
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:53, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mały przerywnik - BATALIA - stojąc na ogromnym polu i czekając na rozkazy ,widzieliśmy ogromne rzesze anglo-porugalsko-hiszpańskich wojsk ustawiających się na przeciw naszym formacjom. Wraża kawaleria stała za wioską i czekała na rozkaz ataku. Ruszyliśmy, maszerując dzielnie manewrując batalionami, dowództwo w pierwszej kolejności rzuciło nas na wioskę. Raźnym krokiem chcąc zaskoczyć wroga ruszyliśmy na armaty. Cała artyleria wystrzeliła w naszym kierunku. Okazało się, że trzeba jednak obejść armaty, tak też poczyniliśmy. Nastąpił atak i wioska została zrównana z ziemią, ostał się jeno kościółek. I batalion ( 12 pp i 2 pp) został na wzgórzu i atakował spanioli oraz uganiał się za dziewkami. Po przegrupowaniu wojsk zaskoczyliśmy wroga tajemniczym wężykiem i znowu zaatakowaliśmy. Sytuację wrogich wojsk uratował korpus brytyjski, który dzielnie zmagał się z nami. Walczyliśmy raźno z mazurkiem Dąbrowskiego na ustach do chwili odwołania nas z tego odcinka frontu. I w ten sposób zakończyła się sobotnia batalia. W niedzielę maszerując dziarsko brytyjski batalion huknął do nas salwą z lewego skrzydła. Dowództwo zadecydowało, że I batalion Polski musi zatrzymać brytoli. Tak więc uczyniliśmy. Walczyliśmy z nimi do chwili skierowania nas w centrum bitwy. Uderzyliśmy na Hiszpanów, którzy dziarsko uciekają i przewracając się "uśmiercili "(śmy się sami ha ha ) nas. W ten sposób zakończyliśmy bitwę pod Albuerą. Dzięki naszemu naczelnemu dowództwu straty w Polskim pułku wyniosły tylko 90 %
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dziedzic pruski
Furier
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Danzig
|
Wysłany: Nie 15:48, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Czyli-historycznie-ogolna masakra,stosy trupów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr
Furier
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 18:10, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
hahaha tylko 90%
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dobosz
Administrator
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:53, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
No to pięknie Czekamy teraz na jakieś fotki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ŁUKas
Kapral
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Studzianka
|
Wysłany: Nie 21:48, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Warto dodać, że podróż powrotna z schabowymi i bułkami do wbijania gwoździ do Paryża mijała w atmosferze gawęd i analiz pola wali Prym w opowieściach wiódł między drzemkami towarzysz MARIAN. Fotki jak narazie podlegają szeroko pojęcej obserwacji cenzora i wkrótce ujrzą światło dzienne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
junak
Adiutant podoficer
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 2090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 14:11, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mail od Marcina Piontka:
Drodzy Koledzy!
Przy rozładunku sprzętu z Albuery ktoś przez omyłkę zabrał dwa koce i
jedne namiot szwoleżerów. Namiot należy do Grzegorza Odolczyka i jest
podpisany jego nazwiskiem. Koce należą do Michała Majewskiego, trębacza
szwoleżerów.
Czy moglibyście proszę sprawdzić, czy nie trafiły do Was? Będę zobowiązany.
Dziękuję i pozdrawiam!
--
Marcin Piontek
ps. Dostałem też listę strat po pożarze w obozie. Lista jest znaczna, co gorsze, z ubezpieczenia nie wynika by miało ono pokryć koszty strat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dziedzic pruski
Furier
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Danzig
|
Wysłany: Śro 16:15, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
uu-o pożarze nie wspominalisice,mam andzieje że Waszego nic nie spłonęło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ANDRZEJ
Feldfebel starszy sierżant
Dołączył: 12 Wrz 2009
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kudowa Zdrój
|
Wysłany: Śro 19:59, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Faktycznie,umknęło to w naszych relacjach - nieszczęście było bardzo blisko ale nasze namioty ocalały.
Z sieci:
http://www.youtube.com/watch?v=pNKwWfPNi30
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ANDRZEJ dnia Śro 20:18, 18 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sebastian
Feldfebel starszy sierżant
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 1180
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice, Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:53, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kurcze, tylu było fotografów, a zdjęć jak na lekarstwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ANDRZEJ
Feldfebel starszy sierżant
Dołączył: 12 Wrz 2009
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kudowa Zdrój
|
Wysłany: Pią 21:13, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Niebawem dorzucę do galerii coś od siebie, póki co na otarcie łez podeślę coś na skrzynki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|